Wednesday, January 16, 2008

Super Express

Gdy 20 grudnia Grażyna wróciła do Polski, na lotnisku zwróciła na nas uwagę reporterka z opiniotwórczej gazety Super Express, przygotowująca artykuł o powrotach z zagranicy na święta. Zainteresowana historią Grażyny zapowiedziała, że materiał zapewne się ukaże, w sobotnim numerze. Niestety, gdy kupiliśmy ten numer, okazało się, że nic o żadnych powrotach nie ma - poza powrotem do świadomości dziecka, które wybudziło się ze śpiączki. Pogodziliśmy się z tą porażką, cóż by wiele mówić, dziecko wychodzące ze śpiączki ma obiektywnie większe szanse na wygranie rywalizacji o cenne miejsce w poczytnej gazecie Super Express niż pracownik naukowy prowadzący najbardziej nawet interesujące badania. Ale dziś okazało się, że nasz historia została umieszczona, pośród nie mniej wzruszających i pewnie równie podkoloryzowanych, w którymś numerze. Poniższy link
http://72.14.235.104/search?q=cache:GJc4xLQ7sPYJ:www.superexpress.com.pl/se/index.jsp%3Fplace%3DleadText%26news_cat_id%3D1892%26scroll_article_id%3D176946%26layout%3D1%26page%3Dtext+%22jan+matusiewicz%22&hl=pl&ct=clnk&cd=7&client=firefox-a
zapewne wkrótce przestanie działać, więc wklejam jego zawartość (trzeba kliknąć aby powiększyć):

No comments: